„Rozwijaj się bez ograniczeń na diecie roślinnej!”
W dzisiejszej rozmowie na nasze pytania odpowiada Jordan David – weganin i trener z USA. Możecie śledzić go na bieżąco na profilu Conscious Muscle. Zapraszamy też na consciousmuscle.net oraz Instagrama.
Jesteś trenerem, jak to się stało, że zainteresowałeś się sportem i zacząłeś uczyć innych?
Odkąd byłem dzieckiem fascynowali mnie kulturyści, a jako nastolatek zacząłem interesować się sportem i podnoszeniem ciężarów. Kiedy miałem 20 lat stanowiło to już ważną część mojego życia. Żelazo będzie zawsze częścią mnie, uwielbiam sprawdzać swoje możliwości, niezależnie od tego, czy to będzie kulturystyka czy bardziej funkcjonalny crossfit. Po jakimś czasie ludzie zaczęli zadawać mi mnóstwo pytań i wtedy to do mnie dotarło! Spędzam tyle czasu dowiadując się o odżywianiu i treningach, więc czemu nie zajmować się tym zawodowo? I tak zrobiłem, potem zdobyłem certyfikat i od tamtej pory doradzam sportowo oraz dietetycznie.
Na swoim profilu często piszesz o weganizmie. Jak stałeś się weganinem?
Wszystko zaczęło się od tego, że moja klientka została weganką i podchodziła do tego z pasją, szybko zrozumiałem dlaczego. Kiedy po raz pierwszy mi o tym powiedziała, byłem raczej negatywnie nastawiony i pełen ignorancji, podobnie jak wiele osób, które stykają się z niewygodną prawdą, która kwestionuje ich dotychczasowe zachowanie. Wiedziałem, że jest inteligentną osobą, a do tego, niektóre argumenty etyczne sprawiły, że zacząłem się nad tym zastanawiać.
Postanowiłem pozbyć się barier tworzonych przez moje ego oraz dumę i dowiedzieć się jak najwięcej samemu. Czytałem niezliczone ilości artykułów i badań, obejrzałem „The Beautiful Truth”, „Widelce ponad noże„, „Vegucated„, „Hungry For Change”, „Ziemian„. Nie było już odwrotu. Jestem weganinem z wielu powodów, mógłbym o tym napisać książkę, ale w skrócie: robię to dla zdrowia, dla planety i jej przyszłości, dla zwierząt, żeby być głosem tych, którzy go nie mają, dla moich córek, dla was i waszych dzieci – dla nas wszystkich. Zdrowie, zrównoważony rozwój i współczucie – to dobrze podsumowuje te motywy.
Masz wspaniałe dzieci, czy także są na wegańskiej diecie?
Dziękuję. Zaczęło się od mojego weganizmu, potem ich mama, które jest otwartą i świadomą osobą przeszła na wegetarianizm. Teraz wszyscy powoli dążą do weganizmu i nie mógłbym być szczęśliwszy.
Czy często słyszysz pytania o niedobory białka?
(śmiech) Ciągle! Tym, którzy chcą słuchać wyjaśniam w uproszczony sposób jak działa synteza białka i jak dostarczam sobie go tyle samo, co wszyscy inni.
Jakie było najdziwniejsze pytanie, jakie ktoś ci zadał dotyczące weganizmu?
Ktoś zapytał mnie, czy lubię przytulać się do drzew i z nimi rozmawiać. Ktoś inny spytał o to, czy biorę pod uwagę to, że rośliny też czują, gdy mają być zjedzone.
Jak ludzie reagują, gdy dowiadują się, że jesteś weganinem, czy są zdziwieni?
Tak, zdecydowanie są zaskoczeni. Na ogół komentują moje rozmiary i mięśnie i nie mogą pojąć, jak to możliwe, by tak wyglądać na diecie roślinnej. Jest to zrozumiałe, ponieważ nie mają żadnej wiedzy na temat diety, a opierają się jedynie na stereotypach.
Jakie są teraz twoje cele treningowe?
Obecnie cały czas trenuję pod kątem utrzymania siły i pracuję nad „wycinką” żeby być w dobrej formie na zawody w listopadzie.
Czy układasz dietę pod kątem swoich planów?
Tak, jest taka formuła, która bierze pod uwagę intensywność treningów. Określam swój bilans kaloryczny, uwzględniam makroskładniki. Wiem wtedy dokładnie, ile mogę zjeść danego dnia, ile gram białka, węglowodanów i tłuszczu. Przyrządzam sobie posiłki z wyprzedzeniem i wtedy mogę w każdej chwili z nich skorzystać. Jeśli chodzi o moich klientów to sam wszystko im wyliczam i rozpisuję, a oni mają tylko przygotować jedzenie i podążać za wynikami.
Czy masz swoje ulubione przepisy?
Staram się gotować prosto, ale uwielbiam wszystko, co ma ostry sos z czosnkiem. A kiedy mój plan na to pozwala to uwielbiam wegańską pizzę!
Jak wygląda twoje przykładowe menu?
Moje menu na ogół składa się z białka Sun Warrior, nasion chia, siemienia lnianego, soczewicy, kiełków i przeróżnych warzyw.
Zielone warzywa jem na ogół na surowo oraz wyciskam soki, codziennie rano piję sok z trawy pszenicznej. Jem mnóstwo produktów Beyond Meat takich jak np. Beast Burgers, a także w umiarkowanych ilościach tofu i soję, tempeh i sejtan.
Dostajemy mnóstwo pytań odnośnie tego, co jeść po treningu – jaki jest twój ulubiony potreningowy posiłek?
Należy zmiksować dwie łyżki czekoladowego białka Sun Warrior, jedną łyżkę super greens, jedną łyżkę maca i wodę kokosową razem z miąższem.
Czy twoja decyzja o niejedzeniu mięsa zainspirowała innych ludzi, z którymi pracujesz lub spotykasz na co dzień?
Tak, zdecydowanie. Wpływa to na inne osoby w ten lub inny sposób. Jak wspomniałem, najważniejsza zmiana dotyczyła mojej rodziny. Moja zmiana ma wpływ praktycznie na każdą osobę, z którą się stykam, ponieważ weganizm jest teraz ważną i nieodłączną częścią mojego życia. Małe zmiany prowadzą do większych. Na przykład, jeden z moich dobrych kolegów, który również dźwiga, nigdy nie wyobrażał sobie by zrobić cokolwiek wegańskiego, a teraz zupełnie porzucił steki, co według mnie jest krokiem w dobrym kierunku.
Czy odkąd zostałeś weganinem masz więcej klientów wegan?
Tak, zdecydowanie teraz większość moich klientów to weganie. Mimo, że chętnie pomogę ludziom niezależnie od tego, czy są weganami czy nie, to chcę mieć pewność, że ludzie mogą spełniać swój potencjał i dążyć do sportowych celów bez ograniczeń na diecie roślinnej. Jedną z najbardziej satysfakcjonujących rzeczy, jakie robię, to pokazywanie klientom, którzy są na tradycyjnej lub wegetariańskiej diecie, jaki krok mogą uczynić w kierunku diety roślinnej.
Jak wygląda twój typowy trening?
Nie ma czegoś takiego jak typowy trening (śmiech). Ponieważ teraz jestem na redukcji to wygląda mniej więcej tak: pięć razy w tygodniu godzinny trening kształtowania sylwetki, potem 30-45 minut potreningowego cardio. Potem 1-2 razy w tygodniu sesje crossfit (na czczo, wcześniej piję tylko shot z trawy pszenicznej).
TRENINGI PERSONALNE
SPRAWDŹ JAK W PRAKTYCE POŁĄCZYĆ SPORT I WEGANIZM. Naucz się trenować w oparciu o ciężar własnego ciała, bez potrzeby wydawania pieniędzy na karnety do klubów fitness. Dzięki Vegan Workout masz też unikatową możliwość treningu z odważnikami kettlebells metodą StrongFirst pod okiem certyfikowanego instruktora. Prowadzimy również grupowe zajęcia w ramach Akademii Kettlebells Warszawa. Dowiedz się więcej o treningach personalnych kilkając tutaj.
Related Posts
Najsilniejsza kobieta w Szkocji weganką! →
Weganizm w trójboju – Nick Squires →
„Najsprawniejsza kobieta Holandii 2020” →
160 km na roślinach! Nowy rekord Central Park Loop Challenge →
2 Responses to „Rozwijaj się bez ograniczeń na diecie roślinnej!”
Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi
-
Nasza książka
Bezpłatny poradnik
-
<3
Ogromnie mądre słowa.