Published on 4 października, 2012 | by admininistrator
3Robert Cheeke – weganin kulturysta
Robert Cheeke to dzisiaj prawdopodobnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych sportowców-wegan na świecie. Od lat z pasją promuje dietę roślinną wśród osób aktywnych fizycznie, zwłaszcza wśród kulturystów. Robert dorastał na tradycyjnej farmie w Stanach Zjednoczonych. W jego otoczeniu mnóstwo było zwierząt, zarówno tych nazywanych domowymi, jak i gospodarskich. Okrucieństwo, niezrozumiały podział na te do kochania i do jedzenia skłonił go w latach 90. do przejścia na dietę wegańską (1995 rok). W trakcie studiów Cheeke uprawiał lekkoatletykę i brał udział w biegach długodystansowych. Kilka lat później porzucił dotychczasowe zainteresowania i odkrył kulturystykę.
Nikt wówczas nie podzielał jego entuzjazmu. Budowanie mięśni na diecie pozbawionej mięsa i nabiału wydawało się zadaniem nierealnym. Robert jednak nie rezygnował i pewny swego rozpoczął trening. Rok później pojawia się na okładce magazynu dla kulturystów „Flex”. W 2002 roku, łącząc swoją pasję do sportu i diety roślinnej zakłada portal veganbodybuilding.com. Zaczyna od zera, jedynym wegańskim sportowcem jakiego zna jest on sam. Jego wysiłki nie poszły na marne, dzisiaj portal skupia ponad 5 tys. użytkowników, zawiera sprawnie działające forum i dziesiątki stron informacji, wywiadów i artykułów.
Jak mówi sam Cheeke weganizm w kulturystyce jest obecnie w Stanach zdecydowanie bardziej popularny niż jeszcze 10 lat temu. Główny nurt kulturystyki nadal obejmuje dietę bogatą w mięso i nabiał ale sportowcy stają się coraz bardziej otwarci na nowe doświadczenia. Ciężka praca i treningi zaprowadziły Roberta na okładki takich magazynów jak „Natural Bodybuilding & Fitness” czy „Flex”. Dlaczego właśnie tam? Robert jest zwolennikiem naturalnej kulturystyki. Bez sterydów, hormonów wzrostu i dodatkowych leków. Nie interesują go sztucznie rozdęte do absurdalnych rozmiarów bicepsy.
W 2005 roku Cheeke odnosi zwycięstwo w INBA Northwestern USA Natural Bodybuilding Overall Novice Championships. W tym samym roku zajmuje drugie miejsce w INBA Natural World Championships. W kolejnych latach zajmuje pierwsze miejsce w Natural Bodybuilding World Championships (2006) i Northwestern USA Natural Bodybuilding Championships (2009).
Dzisiaj Robert dzieli się swoim doświadczeniem za pośrednictwem poczty mailowej, kanałów na Youtubie, Twitterze i Facebooku. Codziennie odbiera setki wiadomości dotyczących treningu i diety. Co jedzą kulturyści na diecie roślinnej?
W zależności od potrzeb Robert modyfikuje swoje menu. Poza sezonem, próbując nabrać dodatkowej masy mięśniowej korzysta z wysokoenergetycznego jedzenia, bogatego w białko, tłuszcz i węglowodany. Przygotowując się do zawodów redukuje spożycie tłuszczów i wszystkich wysoko przetworzonych produktów. Korzysta przy tym z wegańskich koktajli proteinowych na bazie białka z konopii, grochu i ryżu. Do swoich ulubionych potraw zalicza tofu, fasolę, ziemniaki, ryż, groszek, orzechy i owoce.
Co Robert doradza początkującym wege kulturystom?
Wszystkim, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z kulturystyką radziłbym aby zaczęli od łagodnych treningów i stopniowo i cierpliwie zwiększali obciążenie. Nie należy oczekiwać przyrostu mięśni z dnia na dzień. W wielu obszarach naszego społeczeństwa niezwykle trudno jest uzyskać akceptację będąc jednocześnie młodym wegetarianinem lub weganinem i zarazem kulturystą. Dlatego należy sobie postawić za cel udowodnienie tym niedowiarkom, że się mylą. Podążaj za wskazówkami tych, którzy osiągnęli już w sporcie wiele sukcesów, będąc na diecie wegańskiej. Podporządkuj się ich wskazówkom zarówno treningowym jak i żywieniowym.
Lukasz a co Tobie wlasciwie chodzi??? towja wypowiedz jest dwubiegunowa
i co zero komentarzy bo kto to widział budować masę na zieleninie ??? ;/ bo tylko białko ma to co jest krwiste i to co się urodziło, żyło i umarło w cierpieniu masakra… ludzie ogarnijcie się póki jest czas !!! oglądnijcie kilka dokumentów na temat jaki ma wpływ jedzenia mięsa… oraz jak rozpir…… ta planetę i zalewamy ja krwią !!! i nie chodzi mi tylko o cierpienie zwierząt tylko tez o to ze wszystkie choroby na które umieramy to głownie wina jedzenia mięsa, oraz głownie o globalne ocieplenie które jest przyczyną hodowli zwierząt (wydzielanie metanu przez zwierzaka)
buduje mase siłę na białkach roslinnych i nie ma różnicy miedzy miesną dieta wiec czemu nie. wiek 29 lat, staz 8 lat, waga obecnie 90kg rzezba, masa ponad 100kg