Published on 3 lutego, 2016 | by admininistrator
11Czy orzechy arachidowe są bezpieczne?
Na fali popularności diet niskowęglowodanowych, coraz więcej osób rezygnuje w swojej diecie z orzechów ziemnych. Część osób wyklucza je całkowicie z diety, inni ograniczają ich spożycie do minimum w obawie przed aflatoksynami i zbyt wysokim spożyciem kwasów omega-6. Czy faktycznie istnieją jakiekolwiek racjonalne powody, dla których powinniśmy zrezygnować z orzechów arachidowych? Zanim omówimy kilka najczęstszych mitów na ten temat przyjrzyjmy się bliżej wartościom odżywczym orzechów.
W rzeczywistości – orzechy ziemne należą do roślin strączkowych i bliżej im do fasoli aniżeli migdałów. W 100 g zawierają ponad 25 g białka i pokrywają prawie połowę dziennego zapotrzebowania na witaminę E. W tabeli poniżej znajdziecie spis wszystkich minerałów i witamin na 100 g orzechów plus procent dziennego zapotrzebowania jaki realizuje ich 100 g porcja.
Wbrew powszechnej opinii, spożywanie orzechów niekoniecznie musi sprzyjać otyłości. Pomimo dużej ilości kalorii, naturalne orzechy ziemne (nie solone i nie smażone) sprzyjają odchudzaniu.
Warto również włączyć orzechy ziemne do diety dzieci – nie tylko ze względu na wartości odżywcze ale również w formie ochrony przed potencjalną alergią.
#1. Orzechy ziemne zawierają aflatoksyny
Badania Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności nie potwierdzają tej obiegowej plotki. W przebadanych, kilkunastu tysiącach próbek, skażenie aflatoksynami zaobserwowano w nie więcej niż 7%. Współczesne problemy związane z wysoką zawartością toksyn i wirusów skoncentrowane są wokół żywności odzwierzęcej (ptasia grypa, choroba wściekłych krów itp.), a nie orzechów.
#2. Orzechy ziemne mają zbyt dużą ilość kwasów omega-6
To prawda, że orzechy charakteryzują się stosunkowo wysoką ilością kwasów omega-6, ale nie powinno to skreślać ich z naszego menu. Po pierwsze, przedawkowanie kwasów omega-6 ma w zdecydowanej większości wypadków związek ze spożywaniem olejów roślinnych, a nie produktów nie przetworzonych. Dostarczenie sobie nadmiaru kwasów omega-6 za pomocą oleju jest zdecydowanie prostsze (łyżka oleju do sałaty, łyżka do obiadu, do ciasta itp.) niż spożycie tej samej ilości tłuszczu z orzechów. Produkty nie przetworzone o wiele szybciej zapewniają uczucie sytości niż olej. Po drugie – zamiast bać się kwasów omega-6 z żywności nieprzetworzonej warto zadbać o odpowiednią podaż kwasów omega-3 (dwie łyżki świeżo zmielonego siemienia lnianego/garść orzechów włoskich codziennie).
#3. Orzechy ziemne są niezdrowe
Wręcz przeciwnie! Regularne spożywanie orzechów obniża ryzyko chorób serca. Badania obejmujące ponad 120 tysięcy ludzi wykazały, że osoby spożywające orzechy 5 razy w tygodniu miały o 29% niższe ryzyko śmierci z powodu chorób serca oraz zredukowane o 11% ryzyko śmierci z powodu nowotworu.
Oczywiście, nie zachęcamy do jedzenia paczki orzechów ziemnych dziennie. W świetle obecnych badań, nie ma jednak powodu aby unikać ich w swojej diecie. Świetnie sprawdzą się jako dodatek do porannej owsianki czy sałatki owocowej.
Ad. 1. O tej „obiegowej plotce” pisał Campbell w „Nowoczesnych zasadach odżywiania” i według niego to jednak coś więcej niż „plotka”.
dobry orzech nie jest zły B|
No i dobrze bo MASŁO ORZECHOWE omg omg życie bez niego byłoby STRASZNE
Jestem uzależniona 😀
Dobrze wiedzieć, bo to jedyne orzechy które mogę jeść;)
Moja owsianka na mleku migdałowym i odrobiną oleju kokosowego, nasionka chia, pestki dyni, borówki, banan i masło orzechowe 🙂 To jadam na śniadanko.
Masło orzechowe rządzi ^_^ Codziennie łyżeczka ląduje w owsiance 🙂
Kasia, coś dla Ciebie 😛
Te orzeszki ziemne (solone badz paprikowe) bardzo dobrze zastepuja „chcice” na czipsy 😉
A czy orzechy ziemne nie są pryskane środkami grzybobójczymi? Bardzo je lubię, ale doszły mnie takie plotki(?).
Nic nam nie wiadomo o to tym żeby były pryskane, a nawet jeżeli nic nam nie wiadomo o tym, żeby to przekładało się na gorsze zdrowie ludzi jedzących orzechy 🙂