Warning: file_exists(): open_basedir restriction in effect. File(//wp-content/plugins/wordfence/waf/bootstrap.php) is not within the allowed path(s): (/home/klient.dhosting.pl/bcdmedia2/veganworkout.org.pl/:/home/klient.dhosting.pl/bcdmedia2/.tmp/:/demonek/www/public/bledy.demonek.com/:/usr/local/lsws/share/autoindex:/usr/local/php/:/dev/urandom:/opt/alt/php74/usr/share/pear/:/opt/alt/php74/usr/share/php:/opt/alt/php74/) in /home/klient.dhosting.pl/bcdmedia2/veganworkout.org.pl/public_html/wordfence-waf.php on line 4
Carl Lewis o diecie wegańskiej – Vegan Workout

Sportowcy

Published on 13 czerwca, 2012 | by admininistrator

0

Carl Lewis o diecie wegańskiej

Wprowadzenie do książki Jannequin Bennett p.t. „Very Vegetarian” napisane przez Carla Lewisa.

Czy światowej klasy sportowiec jest w stanie uzyskać na diecie wegetariańskiej wystarczającą ilość białka, aby móc współzawodniczyć na najwyższym poziomie? Ja zdołałem się przekonać, że białko zawarte w mięsie nie jest potrzebne do tego, aby być jednym z najlepszych sportowców na świecie. Prawdę mówiąc, mój najlepszy rok na bieżni to ten, gdy przeszedłem na dietę wegańską. Co więcej, dzięki kontynuacji diety wegańskiej moja waga ciała jest stale pod kontrolą, a ja mogę cieszyć się bardzo dobrym wyglądem (wiem, że brzmi to próżnie, ale przecież każdy z nas chciałby wyglądać tak, aby podobać się samemu sobie). Mogę obecnie dużo więcej jeść i czuję się z tym rewelacyjnie.

Oto moja opowieść…

Gdy dorastałem w New Jersey, zawsze uwielbiałem jeść warzywa, na co duży wpływ miała moja mama, która wierzyła w zasadność zdrowej diety. Jednakże regularnie jadaliśmy także mięso, ponieważ ojciec tego chciał. Podczas studiów na Uniwersytecie w Houston także jadłem mięso, próbując jednocześnie trzymać wagę ciała pod kontrolą. Robiłem to jednak złą metodą – poprzez pomijanie niektórych posiłków w ciągu dnia. Bardzo często pomijałem śniadania, jadłem lekki lunch, a później napychałem się na kolację, tuż przed pójściem spać. Oczywistym jest, że pomijanie posiłków jest złą praktyką w diecie, lecz sposób, w jaki ja to robiłem był najgorszy z możliwych, gdyż organizm ludzki potrzebuje około czterech godzin na strawienie ostatniego posiłku przed snem.

W maju 1990 roku, gdy doszedłem do wniosku, że kontrolowanie wagi ciała poprzez pomijanie posiłków nie jest dla mnie dobrym rozwiązaniem, zdecydowałem się zmienić sposób odżywiania. W ciągu kilku następnych tygodni poznałem dwóch mężczyzn, którzy zmienili mój sposób myślenia i jedzenia. Pierwszym z nich był Jay Cordich, znany także jako ?Juice Man?, którego poznałem w radiu Houston, gdzie pracowałem wczesnymi rankami. Cordich był zaproszony do audycji, aby powiedzieć o swojej sokowirówce, dzięki której robił świeże soki z owoców i warzyw. Powiedział wtedy, że picie przynajmniej 16 uncji (prawie 500ml – przyp. red.) świeżo wyciśniętego soku każdego dnia zwiększa energię, wzmacnia system odpornościowy organizmu i redukuje ryzyko zachorowań. Kilka tygodni później poznałem Johna McDougalla, doktora medycyny, nauczającego o zależnościach pomiędzy dobrym odżywianiem a zdrowiem, który promował jednocześnie swoją najnowszą książkę. Dr McDougall wyzwolił we mnie chęć do przejścia na wegetarianizm i tak też się wkrótce stało.

Bardzo dobrze pamiętam podjętą w lipcu 1990 roku decyzję o przejściu na weganizm. Brałem wówczas udział w zawodach w Europie. Jeszcze w sobotę jadłem na obiad hiszpańskie kiełbaski, a już od następnego poniedziałku byłem na diecie wegańskiej. Najtrudniejszą rzeczą było dla mnie zmienienie swoich nawyków żywieniowych i przestawienie się z pomijania posiłków do jedzenia przez cały dzień, co jest znacznie zdrowsze. Odstawiłem także sól i dla smaku zastąpiłem ją sokiem cytrynowym.

Wiosną 1991 roku – osiem miesięcy po przejściu na weganizm – czułem się jakby apatycznie i pomyślałem sobie wtedy, że może jednak powinienem dodać białko mięsne do mojej diety. McDougall jednak wyjaśnił mi, że moja apatia nie była spowodowana brakiem białka zwierzęcego, lecz moimi dużymi potrzebami kalorycznymi, co jest rzeczą normalną przy wielogodzinnych treningach każdego dnia. Gdy zwiększyłem ilość konsumowanych kalorii, odzyskałem moją energię. Pijałem wówczas 24-32 uncje (około 700-950ml – przyp. red.) soku dziennie i nie spożywałem żadnego nabiału. Na dodatek to był mój najlepszy rok w całej mojej karierze.

Pamiętaj o tym, że masz całkowitą kontrolę nad tym, co wkładasz do swojego organizmu. Nikt nie może zmusić cię do jedzenia tego, czego nie chcesz. Wiem, że wielu ludzi myśli, że dieta wegetariańska, a zwłaszcza wegańska, wymaga wielu poświęceń i wyrzeczeń. Jannequin Bennett w swojej książce demonstruje, że dieta wegańska wcale nie musi być nudna i pozbawiona smaku. Jak zwykła mawiać.

Weganizm jest bardzo wyrozumiałą i obfitą drogą życia, a weganie regularnie spożywają najlepsze pożywienie jakie natura ma do zaoferowania.

Oto przepisy, które podniecą wasze kubki smakowe. Przy okazji, zamieszczone zostało także kilka moich przepisów.

Pamiętaj o tym, że weganizm wymaga bycia dobrym dla twojego ciała i odpowiedzialnego działania skierowanego na otaczający cię świat. Większość z nas nie jest świadoma jak wiele szkody wyrządzamy naszym ciałom i zarazem naszej planecie poprzez nasz sposób odżywiania. Spróbuj przez tydzień zapisywać wszystko to, co jesz i pijesz. Prawdopodobnie będziesz bardzo zdziwiony jak wiele posiłków w twojej diecie składa się z mleka i serów, oraz co najgorsze, jak wiele niezdrowej żywności konsumujesz.

Większość przekąsek takich jak ciastka, chipsy, słodycze, frytki czy napoje to wysoko przetworzona żywność, która jest pozbawiona swoich cennych składników odżywczych. Co gorsza, większość tego pożywienia jest nasycona tłuszczami, solą i chemikaliami. Przykładowo, 1,5 uncji (około 40g – przyp. red.) chipsów ziemniaczanych ma taką samą ilość kalorii jak jeden pieczony ziemniak, ale 70 razy więcej tłuszczu i 20 razy więcej soli.

Sery i inne mleczne produkty są przepełnione zapychającymi tętnice nasyconymi tłuszczami i cholesterolem. W przypadku większości serów, 70-80% ich kalorii pochodzi z tłuszczów.

Musisz być szczególnie ostrożny, gdy jadasz w barach szybkiej obsługi. Wraz z rosnącą ilością spożywanego niezdrowego jedzenia, wzrasta także stopień otyłości, będący obecnie druga po paleniu przyczyną śmierci w USA. Eric Schlosser dowiódł w książce „Fast Food Nation”, że stopień otyłości wśród amerykańskich dzieci jest dwukrotnie wyższy niż 25 lat temu. Co więcej, wydaje się, że wszędzie gdzie ludzie spożywają niezdrowe jedzenie, wcięcia w talii zaczynają się rozszerzać. Przykładowo, pomiędzy 1984 a 1993 rokiem, liczba barów szybkiej obsługi w Wielkiej Brytanii podwoiła się. Dokładnie tak samo zwiększył się odsetek ludzi otyłych pośród dorosłych. W Japonii ludzie z nadwagą byli kiedyś rzadkością. Bary szybkiej obsługi dotarły tam 30 lat temu i dzisiaj 1/3 japońskich mężczyzn w wieku około 30 lat ma nadwagę.

Twoje ciało to twoja świątynia. Jeśli żywisz je właściwie, będzie Ci służyło dobrze zwiększając twoją długość życia. Bycie dobrym dla swojego ciała wymaga jednak pracowitości i determinacji. Przeszedłem na weganizm głównie z powodów zdrowotnych i kontynuuję tą dietę z tego samego powodu. Inni wybierają weganizm z powodów etycznych lub duchowych. Jakikolwiek jest twój powód, książka „Very Vegetarian” pomoże ci to zrobić ze stylem i smakiem.

Tłumaczenie: Bartek Sosna
Źródło: http://wegesport.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=31&Itemid=49


TRENINGI PERSONALNE

SPRAWDŹ JAK W PRAKTYCE POŁĄCZYĆ SPORT I WEGANIZM. Naucz się trenować w oparciu o ciężar własnego ciała, bez potrzeby wydawania pieniędzy na karnety do klubów fitness. Dzięki Vegan Workout masz też unikatową możliwość treningu z odważnikami kettlebells metodą StrongFirst pod okiem certyfikowanego instruktora. Prowadzimy również grupowe zajęcia w ramach Akademii Kettlebells Warszawa.

Dowiedz się więcej o treningach personalnych kilkając tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to Top ↑