Vegan Workout w Berlinie
Kilka dni temu mieliśmy okazję po raz kolejny odwiedzić Berlin. O naszej poprzedniej wizycie pisaliśmy tutaj i tutaj. Trudno znaleźć inne miasto, w którym bycie weganinem byłoby tak proste. Dziesiątki lokali, kawiarni i restauracji serwujących dania w 100% roślinne. Do tego jogurty, sery i mleka roślinne dostępne w niemal każdym markecie.
Tym razem jednak, do Berlina ściągnęły nas dwa wydarzenia. Pierwszym z nich było otwarcie nowej siłowni założonej przez ekipę berlińskich wegan, w tym Joniego – strongmana, o którym pisaliśmy swego czasu na naszym Facebooku. Berlin Strength to przestronna hala usytuowana w sąsiedztwie ulicy Warszawskiej, 10 minut drogi od przystanku metra. W środku znajdziemy między innymi bramę do treningu funkcjonalnego wyposażoną w różnorodne drążki i kółka gimnastyczne, zestaw kettli w przedziale od 8 do 44 kg, klatkę do przysiadów, sztangi i ciężkie opony. Nie ma tu większości maszyn charakterystycznych dla dzisiejszych klubów fitness. Surowy klimat Berlin Strength powinni jednak docenić wszyscy, którym zależy na prawdziwym treningu. Poniżej prezentujemy, krótkie nagranie, które udało nam się złożyć z naszej wizyty. Pod koniec uchwyciliśmy też fragment wieczornej imprezy otwierającej siłownię. Na miejscu były do spróbowania między innymi wegańskie torty przygotowane przez OhLaLa i ponad 20 pizz z wegańskim serem i salami z Zeusa! Na miejscu mieliśmy też okazję zamienić kilka słów z ludzi z ekipy Vegan Stregth oraz po raz kolejny spotkać się Patrkiem Baboumianem.
Jeżeli będziecie w Berlinie koniecznie zajrzyjcie do Berlin Strength. Jednorazowe wejście to koszt 5 euro. Na miejscu możecie również dostać roślinne odżywki białkowe, lub w cenie 3 euro zamówić potreningowy koktajl białkowy. Również w 100% roślinny.
Kolejnym ważnym wydarzeniem była demonstracja przeciwko testom na zwierzętach, która w centrum Berlina zebrała niemal 3 tysiące osób. To była zdecydowanie jedna z największych i najlepiej przeprowadzonych demonstracji w jakiej udało nam się uczestniczyć. Więcej na ten temat plus relację video znajdziecie niedługo na blogu Sweet Piggy.
Wzięliśmy też udział w spotkaniu promocyjnym nowej książki „Weganizm dla każdego„.
Oczywiście, korzystając z okazji odwiedziliśmy kilka kolejnych nowo otwartych lokali. Zjedliśmy doskonałe ciasta w Cafe Vux, burgery w Vego, naleśniki z wegańskim serem i szynką w Let it Be oraz zajrzeliśmy do klimatycznej kawiarni No Milk Today.
Ostatniego dnia udało nam się też załapać na brunch we Viasko. W zamian za 12 euro przez ponad 3 godziny jedliśmy i dokładaliśmy dziesiątki wegańskich przysmaków, które ekipa Viasko przygotowała dla gości. Na koniec zrobiliśmy też zakupy w Veganzie i przywieźliśmy kilka niedostępnych w Polsce produktów, między innymi półlitrowe jogurty sojowe w kilku smakach.
Polecamy Wam Berlin! Niedaleko, w miarę tania podróż i niezastąpiony klimat.
TRENINGI PERSONALNE
SPRAWDŹ JAK W PRAKTYCE POŁĄCZYĆ SPORT I WEGANIZM. Naucz się trenować w oparciu o ciężar własnego ciała, bez potrzeby wydawania pieniędzy na karnety do klubów fitness. Dzięki Vegan Workout masz też unikatową możliwość treningu z odważnikami kettlebells metodą StrongFirst pod okiem certyfikowanego instruktora. Prowadzimy również grupowe zajęcia w ramach Akademii Kettlebells Warszawa. Dowiedz się więcej o treningach personalnych kilkając tutaj.
Related Posts
Czy „The Game Changers” zasłużył na krytykę? →
Dlaczego tak ciężko rozmawiać o weganizmie? 7 błędów logicznych →
Budapeszt na weganie – co i gdzie zjeść? →
PRZEDSPRZEDAŻ koszulek Vegan Workout →
One Response to Vegan Workout w Berlinie
Dodaj komentarz
-
Nasza książka
Bezpłatny poradnik
-
Co to za nuta w tle, Destruction?