„Przesuwanie granic” Al Kavadlo
Kolejna, druga już z kolei, książka jednej z najbardziej znanych postaci świata Street Workout już w Polsce! W swojej pierwszej pracy Al Kavadlo większość miejsca poświęcił treningowi z wykorzystaniem drążka.
W przeciwieństwie do niej „Przesuwanie granic” omawia takie ćwiczenia jak pompki, stanie na rękach, przysiady czy wariacje mostków.
Podobnie jak pierwsza część nowa książka Kavadlo utrzymana jest w streetartowym stylu, duży format, dobrej jakości papier i kolorowe fotografie robią świetne wrażenie!
Książka składa się z dziewięciu rozdziałów, każdy poświęcony innej technice. Na końcu znajdziemy dwa dodatkowe załączniki, na które składają się gotowe plany treningowe i omówienie bonusowych ćwiczeń.
We wstępie do książki Al dzieli się kilkoma luźnymi przemyśleniami na temat filozofii treningu, wzrostu siły i ulubionych ćwiczeń.
Na kolejnych stronach autor przedstawia progresję do pompek ilustrując i omawiając poszczególne wariacje ćwiczenia – od najprostszych do najtrudniejszych. Kolejne techniki to przysiady i mostki.
Dalej znajdziemy oddzielną część poświęconą najtrudniejszym wariacjom czyli pompce na jednej ręce, przysiadom jednonóż i pompkom w staniu na rękach.
Plusem książki są dobrej jakości zdjęcia ilustrujące poszczególne etapy treningu, jednak opis konkretnych ćwiczeń dla osób początkujących może być zbyt niewystarczający. Kavadlo pomija niektóre szczegóły techniczne dzięki czemu książkę czyta się szybko i przyjemnie jednak traci na tym jakoś zaprezentowanego materiału.
Mimo to, „Przesuwanie granic” to ciekawa pozycja dla tych, którym znudziło się przerzucanie ciężarów i chcieliby sprawdzić jak zmusić do pracy swoje własne ciało w oparciu o trening bez użycia jakiegokolwiek sprzętu. Zaprezentowane ćwiczenia dobrze ilustrują szeroki wachlarz możliwych technik i progresji.
To nie jest kolejna książka z „rewolucyjnym” treningiem, który po 30 dniach przyniesie zdumiewające zmiany w sylwetce. Minął lata zanim opanujemy najtrudniejsze, zaprezentowane przez autora, ćwiczenia. Szczególnie ciekawe, dla osób nie zaznajomionych z bodyweight training, wydać się mogą techniki zawarte w bonusowym rozdziale. Znajdziemy tam między innymi: pompki tygrysie w staniu na rękach, flagę smoka i wariacje elbow lever.
Zawarte na końcu programy treningowe warto potraktować raczej jako punkt odniesienia niż szczegółową rozpiskę treningową.
Jeżeli szukacie konkretnego planu, mierzalnych wyników i zamkniętego systemu treningowego odpuście sobie książkę Kavadlo. Jeżeli jednak potrzebujecie inspiracji i przełamania dotychczasowej rutyny treningowej, lub po prostu chcielibyście nauczyć się czegoś nowego „Przesuwanie granic” może się bardzo fajnie sprawdzić.
TRENINGI PERSONALNE
SPRAWDŹ JAK W PRAKTYCE POŁĄCZYĆ SPORT I WEGANIZM. Naucz się trenować w oparciu o ciężar własnego ciała, bez potrzeby wydawania pieniędzy na karnety do klubów fitness. Dzięki Vegan Workout masz też unikatową możliwość treningu z odważnikami kettlebells metodą StrongFirst pod okiem certyfikowanego instruktora. Prowadzimy również grupowe zajęcia w ramach Akademii Kettlebells Warszawa. Dowiedz się więcej o treningach personalnych kilkając tutaj.
Related Posts
„Weganizm na start” – Wasze opinie →
Jak pokonać 3450 km w 46 dni? Nowa książka Scotta Jurka już w sprzedaży →
„Vodka is vegan”, czyli o tym jak skutecznie promować weganizm →
Dlaczego siedzenie zabija więcej osób niż papierosy? Recenzja „Skazanego na biurko” →
5 Responses to „Przesuwanie granic” Al Kavadlo
Skomentuj VeganWorkout.org.PL Anuluj pisanie odpowiedzi
-
Nasza książka
Bezpłatny poradnik
-
Spodobał mi się mostek na jednej ręce. W kalistenice fajne jest to, że ciągle mnie zaskakuje.
Jest tyle różnorakich kombinacji wszystkich ćwiczeń, że trudno sobie je nawet wyobrazić.
Uwielbiam Kalistenikę i Street Workout. Książki raczej nie kupię, ale w jakimś empiku poświęcę jej trochę czasu 🙂
Ogólnie ziomek jest słaby książka marketingowym kiczem jedzie. Znajdzie się ze 100 chłopaków lepszych od niego 😉
To, że znajdzie się 100 lepszych od niego (kto konkretnie?) nie znaczy, że on jest słaby.
z waszej recenzji wynika, że ćwiczenia takie same lub bardzo podobne do tych z książki Paula Wada „Skazany na trening” z tym, że Wade bardzo fajnie i dokładnie opisuje ćwiczenia oraz to dlaczego trening kalisteniczny jest lepszy od tego z ciężarami 🙂 moim zdaniem pozycja obowiązkowa 😉
na pewno jest lepsza od drugiej, fajnie pokazane są ćwiczenia, generalnie warto mieć ją w swojej biblioteczce workout’owca 😉